czwartek, 8 listopada 2012

I know that I tend to hard ..

Dużo ludzi lubi mnie oceniać za nim mnie dobrze pozna. Nie wiem czym kierują
się takie osoby, ale nawet nie zdają sobie sprawy jak mnie tym krzywdzą.
Jestem osobą na pierwszy rzut oka może nie zdradzającą żadnych emocji,ale gdy poznać mnie
lepiej i spędzi się ze mną trochę więcej czasu można spostrzec że w głębi duszy jestem bardzo krucha.
Każda obelga,zbyt ostre słowa burzą mnie kawałek po kawału.
Zakrywam ten ból i trapienie sztucznym uśmiechem i zbyt radosnym głosem.
Czasem lepiej jest się wyprzeć że go coś trapi niż przyznać się i mówić ludziom coś
co ich tak naprawdę nie obchodzi, o co pytają się z czystej grzeczności.
Owszem są wokół mnie osoby które są lojalne, uczciwe, godne zaufania.
Osoby przez które chętniej się uśmiecham i wychodzę z domu.
Tyle że takie osoby mogłam bym zliczyć na jednej ręce.
Może moja Lexi? Karolina? Wika? lub jeszcze coraz bliższe mi Sandy i Lena?
One mogą zaliczać się do osób które będą przy mnie bo czują taką potrzebę a
nie dlatego że tak wypada. Przynajmniej mam nadzieje.
Nie powinnam wylewać z siebie myśli wieczorem. Wtedy najwięcej myśli krąży mi po głowie
które za bardzo chcą wypłynąć.


Czas ogarnąć ten syf. xx


1 komentarz:

  1. super masz te notki i mam często takie wrażenie
    jak ty. Więc się nie martw ;C

    OdpowiedzUsuń